piątek, 15 listopada 2013

Your sun goes down.

W zasadzie nie ma się nad czym rozwlekać, będę z Wami szczery. Mam sporo zajęć w świecie realnym, szkoła, dom i tak dalej. Mam też znajomych do ogarnięcia i tak na prawdę brak mi ochoty by odwiedzać tego bloga. Nawet jeśli nigdzie mi nie śpieszno nie rwę się do gry choć myślałem, że będzie inaczej.
Tak, ja wiem. To już któreś odejście od powstania Miasta. Jednak nic nie poradzę na kryzys twórczy.
Ze względu na to, że piastuję (jeszcze) stołek założyciela proszę i nalegam, by stanowisko po mnie przejął Agromael. Tak bardzo chciał być doradcą, niech więc się sprawdzi.
Sporo było ostatnio żałoby, ech. By wszystko w fabule przeszło gładko i bez zgrzytów uznajmy, że Michael opuścił mieścinę z bliżej nieokreślonych powodów.
To chyba tyle ode mnie. Mam nadzieję, że blog dalej będzie tętnił życiem. Bawcie się dobrze, krejzole.
Nie usuwajcie mnie z autorów, może jeszcze wrócę. Do zobaczenia kiedyś tam, na peryferiach flasha.

3 komentarze:

  1. [ Zartujesz. Powiedz, ze zartujesz. .-. ] | Frappie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, za danie mi możliwości piastowania tego stanowiska. Postaram się wywiązywać jak najlepiej potrafię. Bywaj zdrów i wracaj do nas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odzywaj się czasem, nie zapadaj pod ziemię.
    Amanha~

    OdpowiedzUsuń